Archiwum maj 2005, strona 1


maj 16 2005 mam zły humor...
Komentarze: 1
tak jak w nagłówku mam zły humor, bo sie nie wyspałam, bo mojego Misia nie było dzis w szkole, bo nic mi sie nie chce, bo boli mnie kręgosłup(to wina w-fu bo musiałam biegac(na 600m) i przewroty robic, kompletne dno). mam doła i to czystego i jeszcze do tego moja kolezanka nie chciała podniesc tylka ze mną do biblioteki, ale jutro bedzie lepiej (dajmy na to(ale nie ma historyczki, a my oglądamy mdły film o sexie) kompletne dno a do tego nudny!!! muse jescze posprzatac swince ( nie chce mi sie). musze konczyc ten załosny wpis... Postroffionka. Ztmztm.
ztmztm : :
maj 14 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0
cwicze i to dosc ciezko ;-). jestem tym bardzo zmeczona, ale czuje coraz wyrazniejsze skutki ;-)))). to bardzo dobrze bo mam zamiary wrócić na kurs (nie wiem kiedy, ale wróce) tzn zamiary, zamiarami, ale jeszcze wszytkiego z ksiazki sie nie nauczyłam (zostawiłam ją w drugim houseie) ale cóz poczekam jeszcze troszke, w koncu czekam juz dwa lata. samopoczucie moje extra bo przyjdą do mnie kolezanki na weekend (nie ten) ale zawaliłam wczoraj, tzn nie było mnie w domu o ósmej, bardzo sie wsciekałam za to, ale juz mi przeszło, no normalnie musiałam jechac do Gliwic (a dokładnie za Gliwice) no ale cóz byłam w domku ok dziewiątej ( :-(( ). nedzna notka??? no chyba tak, ale gdzies powsciekac sie musiałam. dla mnie to dobrze, gorzej dla was ;-). ale spadam obiadek woła.... pozdroffionka i pseplosinki. Ztmztm.
ztmztm : :
maj 14 2005 .....
Komentarze: 0
Kochanie... Miłość jest jak ocean w czasie burzy. Wznosi się i porywa nas pod chmury... to znów opada i topi nas w otchłani. Nieprzerwane pasmo upadków i wzlotów. Czyż nie takie jest życie? Jak w piosence: "Na środku drogi i nie na szczycie...nigdy ostatni i nigdy pierwszy... to chyba śni Ci się życie..." A ja bym chciał być wciąż z Tobą pod chmurami, nad chmurami, w chmurach... i będziemy tam tylko dla siebie. Kocham Cie... wciąż mocniej... Ztmztm
ztmztm : :
maj 13 2005 I'm happy
Komentarze: 1
no tak se mysle, moze tu zajrzę? a czemu nie? jestem szczesliwa! poniewaz mój kat(okreslenie siostry) wyjechał, a jeszcze jakby tego było mało moje dwie kolezanki(moze) przyjdą do mnie na weekend(nie ten) ale jestem bardzo szczesliwa ;-)))))) to i jeszcze wiele rzeczy mnie cieszy, ale smucą mnie me marzenia(są tak nieosiągalne) marze przez cały czas(dosłownie) a to mnie jeszcze bardziej smuci! niestety moja dietka idzie tak sobie bo jem teraz chipsy, ale gimnastyke uprawiam codziennie! ;-)))))) nadal za wiele nie wiem o (mojej) miłosci, choc sie staram. tzn wiele robie, mało z tego mam (ale przynajmniej znam obiekt mojej miłosci, dzis rosmawialismy(i to dosc luznie):-))))) ale nie jestem nieczego pewna, ale sie dowiem. Postroffionka!!! Ztmztm.
ztmztm : :
maj 10 2005 .....
Komentarze: 1
czy to miłosc??? nie wiem nawet ja, a skąd Pani H. ma wieziec??? no cóz zacznijmy od czegos pozytecznego co dzis zrobiłam (hmmmm.. nic nie wymysle, w koncu jestem konpletnym beztalncię i pechem) nikt nie ma wiekszego pech odemnie!!!hehe no moze tylko jedna osoba z całego swiata ;-). na miłosc mi sie zebrało, ale jestem bardzo ciekwa do kogo??? (głupota nie??) miałam isc na dietke, ale to poprostu nie wypaliło (a teraz opycham sie żelkami , I like it ;-)))) a moze by tak zacząc przepisywac cw. z angola??? nie chce mi sie!!! po co ja mam taki dlugi jezyk??? musiałam dzis wszystko spieprzyc( i tak nikt nie zrozumi o co chodz)!!! edition po godzinie: czy jest ktos na tym pieprzonym swiecie komu moge powiedziec wszystko??? chyba nie!!! no bo poprostu nikomu nie moge powiedziec wszystkiego, nikomu!!! nawet ... ani ... a tym bardziej ... , ... . to i by na tym uzalaniu skonczył. moze nie bedzie tak zle jak mi sie wydaje, moze. ale prawde mówiąc to " Kobieta zmienną jest" np. nie powiedziałabym komus dzis tego samego co pół roku temu, (jak ktos mnie zna to niech sie nauczy czytac mojego bloga miedzy wierszami, ojj duzo tu jest napisane tylko trzeba umiec czytac ;-))). Papuśki
ztmztm : :